„Nie wiedziałem, że samochód może lśnić bardziej niż w salonie”- Właściciel.
Parę dni temu zjawił się u nas VW Golf VII, którego jakiś czas temu zmasakrowali „specjaliści od polerki”.
Właściciel chcąc odświeżyć lakier w swoim półtorarocznym samochodzie, zafundował mu niezliczoną ilość hologramów i zniszczoną powłokę lakierniczą. Po pomoc zwrócił się do nas. Praca nad przywróceniem salonowego wyglądu Golfa zajęła nam ponad 30 godzin.
Wykonaliśmy pełną korektę lakieru, wypolerowaliśmy reflektory. Cały lakier oraz felgi zabiezpieczyliśmy powłoką kwarcową, szyby powłoką hydrofobową, a nadkola zaimpregnowaliśmy środkami, które ochronią je przed gromadzącym się tam brudem. Golf VII wyjechał od nas niczym obity w lustra.
Największą satysfakcją było dla nas jednak to, że końcowy efekt przerósł oczekiwania klienta.
Właściciel zadowolony – i to dla nas najważniejsze.
Write a comment: